Dodano: 25-09-2017 w kategorii: AKTUALNOŚCI autor: JPIE
Często zadajecie nam pytanie: od jakiej yerby zacząć ?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej i idealnej odpowiedzi. Yerba mate ma to do siebie, że działa bardzo indywidualnie, więc nasza odpowiedź nie zawsze Was zadowoli. Jednak od czegoś zacząć trzeba, więc postaramy się podsunąć Wam kilka możliwości, ale pamiętajcie, że trzeba próbować! Nie można się zniechęcać, trzeba testować różne marki, smaki i rodzaje.
Wielu osobom yerba mate od razu przypada do gustu i to właściwie bez względu na to jaką yerbę wybiorą. Jednak nie wszyscy tak mają. Część osób po pierwszym łyku zastanawia się O co tutaj chodzi? Czym Ci wszyscy ludzie tak się ekscytują ? Nie przejmuj się jeżeli pierwszy łyk yerby Ci nie posmakuje. Pierwsze zalanie przeważnie jest najmniej smaczne, ale dalej będzie już lepiej.
Suave, czyli łagodna ...
Pierwszą yerbą, którą polecamy początkującym jest Amanda Campo. Jest to bardzo delikatna, świeża i przyjemna w smaku yerba, która nie ma mocno wyczuwalnej goryczki, ani dymnego posmaku. Posiada trochę większe listki niż klasyczne yerby przez co jest łatwiejsza w przygotowaniu i piciu. Amanda Campo należy do yerb typu suave, czyli o łagodniejszym smaku i działaniu w stosunku do klasycznych yerb oraz o niższej zawartości kofeiny. Inne yerby tego typu dostępne na rynku to np. Union Suave, Rosamonte Suave.
Sin palo, czyli bez patyczków ...
Kolejną naszą propozycją są yerby typu despalada (sin palo), czyli zawierające praktycznie same listki, bez patyków i pyłu. Głównym atutem tego rodzaju yerb jest łatwość przygotowania i picia przez osoby niedoświadczone. Listki są stosunkowo grube, pyłu praktycznie nie ma, więc bombilla się nie zapycha. Jednak tego typu yerby są często mocniejsze w działaniu niż klasyczne. Z tego względu, pijąc po raz pierwszy, lepiej wsypać mniej suszu do naczynia. W naszej ofercie yerby typu sin palo to przede wszystkim Amanda Despalada, a także Taragui Vitality, Taragui Despalada, Kraus Pure Leaf oraz Pipore Despalada.
El Gaucho, czyli klasyka ...
Ostatnia nasza propozycja jeżeli chodzi o yerby bez dodatków smakowych i ziół to yerba mate El Gaucho. Jest to klasyczna yerba con palo, czyli z listkami, patyczkami i pyłem. Susz tej yerby pochodzi z argentyńskiej prowincji Misiones. Cechuje ją łagodny smak, który będzie odpowiadał początkującym, ale także dość mocne pobudzenie. Bardzo wielu naszych klientów zaczynało swoją przygodę z yerba mate właśnie od tej yerby i nadal znajduje się ona na ich liście podstawowych yerb, bez których nie mogą się obejść.
W niniejszym artykule omówiliśmy tylko kilka podstawowych yerb odpowiednich dla osób początkujących. Wybór jest znacznie większy, jednak wyżej wymienione yerby to naszym zdaniem takie “must have” początkującego mateisty i podstawa do późniejszych dalszych poszukiwań i testów. W osobnym artykule omówimy yerby z dodatkiem ziół oraz yerby smakowe, których na rynku jest ogromna ilość, a które również z powodzeniem można polecać osobom rozpoczynającym przygodę z yerba mate.
Co ciekawe, Rosamonte Suave ma akurat więcej kofeiny niż standardowe pozycje tej marki. Poza tym interesujący tekst, bardzo przyjemnie się czytało. Zaczynałem lata temu i pierwszy wybór padł na Taragui - zła decyzja, sztuczne aromaty, dużo chemii. Początkującym polecałbym coś z zielonych yerb.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Jacek M.
Co ciekawe, Rosamonte Suave ma akurat więcej kofeiny niż standardowe pozycje tej marki. Poza tym interesujący tekst, bardzo przyjemnie się czytało. Zaczynałem lata temu i pierwszy wybór padł na Taragui - zła decyzja, sztuczne aromaty, dużo chemii. Początkującym polecałbym coś z zielonych yerb.